Faustynka- Opowieści patriotyczne
Wioletta Piasecka
Wydawnictwo – NIKO
Ilustracje – Katarzyna Fus
Książkę kupisz tutaj
Gdy wysłałem do wydawnictwa NIKO zapytanie w sprawie współpracy, zaproponowali mi na początek zrecenzowanie Opowieści patriotycznych. Mój starszy syn ma dopiero 6 lat – skomentowałem – nie sądzę, aby książki patriotyczne i historyczne były już w kręgu jego zainteresowań. Ostatecznie, po wymianie kilku zdań postanowiłem spróbować. Opisywana tu książka jest drugą z serii opowieści patriotycznych, której autorką jest Wioletta Pasecka. Recenzję „Ignasia” przeczytacie tutaj.
Pani Wioletta, autorka, może pochwalić się dużym doświadczeniem i nagrodami w kategorii książek dla dzieci. Jest obecna na rynku wydawniczym od prawie dwudziestu lat. Jeśli chcecie poznać ją bliżej, to zapraszam na stronę innej recenzji, gdzie piszę o niej więcej.
Po przeczytaniu „Ignasia” nie musiałem już synowi tłumaczyć, o co chodzi w patriotyzmie i sam z zainteresowaniem przygotował się do czytania.
Książka opowiada historię małej dziewczynki, która urodziła się bardzo daleko od Polski. Na Syberii. Jej tata został tam przymusowo wysłany, ponieważ brał udział w powstaniu styczniowym. Walczył o wolność tradycji i ziemi, którą kochał nad życie. Faustynka urodziła się już na emigracji. Znała jednak dobrze historię i dzieje swojej ojczyzny, ponieważ tata codziennie, z zapałem, opowiadał jej o Polsce. Dzięki tym opowieściom ona również zapragnęła kiedyś tam wrócić. Marzyła również, aby uczyć tam języka polskiego. Najpierw sama musiała się go nauczyć, a nie było to wtedy łatwe, gdyż nauka języka polskiego była srogo karana. Matka dziewczynki również nie pomagała, wmawiając córce, że czytać i pisać mogą tylko mężczyźni, a ją to od tego całego czytania boli głowa. Fustynka jednak nie poddała się i z uporem dążyła do spełnienia swojego największego marzenia.
Losy dziewczynki zainspirowały Stefana Żeromskiego do napisania popularnej noweli zatytułowanej „Siłaczka”
Książka poza faktami i wiedzą historyczną ukazaną w przystępnej dla dzieci formie opowiada po prostu historię dziewczynki, która walczy z przeciwnościami losu, aby spełniać swoje marzenia. Można to odnieść również do teraźniejszych czasów i sytuacji. Ilustracje, wykonane tym razem przez innego autora, nadal są barwne i kolorowe. Nie ma elementów agresywnych czy strasznych. Wręcz przeciwnie. Oprawa graficzna jest na najwyższym poziomie i zachęca dzieci do oglądania ilustracji.
Książka jest w twardej oprawie w formacie A4. Ma to niestety swoje wady w podróży. Osobiście wolałbym format A5. Jeśli jednak nie planujecie częstych wyjazdów i macie miejsce na półce to będzie się ona prezentowała odpowiednio. Tym bardziej, gdy zobaczycie jej cenę. Za tak profesjonalnie oprawioną książkę z wartościową treścią i pięknymi ilustracjami spodziewałbym się co najmniej 30 zł. Książkę można kupić nawet już za 12,86 zł, zobaczcie sami na CENEO.PL
Historię można lubić albo może ona nużyć. Wszystko zależy, w jaki sposób się ją przekazuje. Warto ją jednak znać. Dzieci trudno zainteresować na dłużej jednym tematem, ale Pani Wioletta udowadnia, że nawet historia może zainteresować kilkuletnie stworzenia skrywające w sobie energię wybuchającego wulkanu.
Książkę kupisz tutaj
Recenzje „Ignasia” przeczytacie tutaj
Jeśli znasz podobne książki, daj mi znać w komentarzu albo przez Facebooka albo w e-mailu. Z przyjemnością poznamy i zrecenzujemy.