bajki disneya

Czy klasyki Disneya są dobrymi bajkami na dzisiaj?

bajki disneya
Większość z nas z pewnością oglądała bajki Disneya w dzieciństwie i ma związane z nimi dobre i
wesołe wspomnienia.

Do dziś pamiętam podekscytowanie nową kasetą VHS! Wówczas cała rodzina
zbierała się przed ekranem masywnego telewizora z kineskopem. To były wręcz magiczne momenty!

Kiedy zostajemy rodzicami, a dzieci podrastają, to budzi się w nas pragnienie, by podzielić się z nimi
historiami z naszego dzieciństwa. Chcemy im pokazać, jak wszystko wyglądało za „naszych czasów”.
Nieodłączną częścią tych wspomnień jest oczywiście telewizja i klasyki bajek kinowych m.in.
Disneya.

Kinematografia uległa wielkim zmianom odnośnie do filmów dla dzieci i akceptowanych w nich treści.

Dlatego, jeśli dawno nie oglądaliście swoich ulubionych bohaterów z dzieciństwa, bądźcie pewni, że
teraz ich historie mogą Was nie tyle zaskoczyć jak nabrać zupełnie innych kolorów.

Na początku, pod lupę idzie „Pinokio”. Wszystko wydaje się tu być mniej więcej w porządku, do czasu
pojawienia się sceny, w której pijane zwierzęta czkając, popijają kufle pełne alkoholu. Do tego
dochodzi dialog zawierający rażącą frazę „głupi chłopcy”.

Alkohol pojawia się również w innych klasykach, takich jak: „101 dalmatyńczyków”, „Dumbo”,
„Piękna i Bestia” i „Śpiąca Królewna”. Chociaż nie dziwi fakt, że to zazwyczaj źli bohaterzy bajek są
widziani z butelkami alkoholu, to dla odmiany zdarzają się i „wpadki”, kiedy to dobry bohater daje
dzieciom zły przykład do naśladowania, jak np. Roger z bajki „101 Dalmatyńczyków”, który pali fajkę
przez większość filmu.

Dziewczynki oglądające „Królewnę Śnieżkę” mogą wywnioskować z bajki, że powinny bardziej
koncentrować się na wyglądzie zewnętrznym niż cechach swojego charakteru oraz wewnętrznym
pięknie człowieka. Śpiąca Królewna, z bajki pod tym samym tytułem, jest całowana przez księcia
niejako bez jej zgody itd. itp.

Te wspaniałe bajki nie wyglądają już tak magicznie, prawda?

Wspomniane bajki zawierają również pozytywny przekaz. Np., oglądając „101 dalmatyńczyków”,
dzieci dostrzegają wartość pracy grupowej i uczą się troski o najbliższych.
Współczesne bajki mają bardziej pozytywny wpływ na dzieci i dają więcej dobrych przykładów do
naśladowania.

„Mulan” – bohaterka pomimo stereotypów i presji społeczeństwa podąża za swoimi marzeniami i
osiąga sukces. Pokazuje wszystkim, że płeć jej nie definiuje.

„Jak wytresować smoka” – Czkawka bardzo różni się od swoich rówieśników, a jednak nie poddaje się
i dzięki swojej wytrwałości, uporowi i dobremu sercu zmienia poglądy mieszkańców swojej wioski i
jej przyszłość oraz zostaje zaakceptowany taki jaki jest, a jego inność staje się godna naśladowania.
„Kraina Lodu” – jest przykładem nierozerwalnej, wspaniałej miłości pomiędzy rodzeństwem. Nie ma
tu miejsca na rywalizację, ponieważ siostrzana miłość jest ponad wszelkimi różnicami i podziałami i
zawsze zwycięży.

Jest to tylko kilka przykładów z wielu bajek i prawdopodobnie w każdej bajce można znaleźć jakiś
negatywny przekaz lub przykład złego zachowania. Zatem konkluzja nasuwa się sama. Podczas
wyboru bajki najważniejsza jest obecność rodzica. Bajka powinna być dobrana odpowiednio do
wieku dziecka. Poza tym przedszkolaki nie powinny spędzać zbyt dużo czasu przed ekranem, gdyż
często mają problem z odróżnieniem filmu od rzeczywistości.

Po obejrzeniu filmu dobrze jest omówić z dzieckiem jego fabułę, aby upewnić się, że dziecko dobrze
zrozumiało historię oraz zawarte w niej emocje, podkreślając jednocześnie zachowania warte
naśladowania.

Nie zapominajmy jednak, że to czytanie książek rozwija wyobraźnię, wzbogaca słownictwo i jest
idealną okazją na budowanie bliskiej więzi z dzieckiem.

Jaki jest Wasz ulubiony klasyk z dzieciństwa?

Post gościnny autorstwa Pauliny Klym-Stadnyk z Babysits