Bajkowierszyki - Katarzyna Moryc

 

Tym razem, nowej książki dla dzieci nie wyszukałem sam. Autorka, Pani Katarzyna Moryc znalazła moją bajkową stronę i zapytała, czy zechcę być oficjalnym patronem jej nowej książki. Otrzymałem treść w pliku elektronicznym i tematyka oraz przesłanie wierszyków tak mi się spodobało, że bez dłuższego zastanowienia, zgodziłem się.

Chwilę to trwało, zanim znalazłem czas na przeczytanie i zrecenzowanie tej książki ponieważ byłem w trakcie międzynarodowej przeprowadzki i niestety nie wiedziałem, w którym z ponad dwudziestu dokładnie owiniętych taśmą i streczem kartonów, umieściłem akurat tę książkę 🙁 Mam nadzieję, że autorka mi wybaczy.

 

Pani Katarzyna informuje, że pisze wierszyki dla dzieci, ponieważ „stara się dodać odrobinę koloru do szarej rzeczywistości dnia codziennego. Uwielbia, gdy to, co napisze wywoływało pozytywne emocje u obdarowanych osób – śmiech, a czasem nawet łezkę wzruszenia.”

Pani Kasia jest bardzo pozytywną osobą. Wychowuje trzech synów, którzy najpierw recenzują jej bajki (prawie jak u mnie ;)). Do tego prowadzi stronę Mama pożycza i z tego, co wyczytałem, pracuje na etacie.

Nie wiem, kiedy śpi, ale za sam ogrom pracy, jaki już wykonuje ma mój wielki szacunek.  Z autorką można się najlepiej skontaktować przez jej stronę na Facebooku — Bajkowierszownia.

Bajkowierszyki dla młodej publiki, to książka z wierszykami dla dzieci wydana przez wydawnictwo Mali Moi. Przepiękne ilustracje, projekt okładki, skład i łamanie wykonała Pani Agata Szargot. Drukiem i kolorową oprawą zajęła się firma Grafix.

Książeczka zawiera pięć mądrych i edukacyjnych wierszyków o oszczędzaniu, zmyślaniu, ciąży, zazdrości i dokuczaniu. Do tego na końcu autorka napisała rozdział Dla rodziców tłumaczący, jak można pomóc dzieciom zrozumieć wymienione we wcześniejszych rozdziałach.  pojęcia.

Książka jest mała, lekka, w twardej oprawie i kolorowa. Czyli można ją włożyć nawet do małego plecaka, jest wytrzymała, ale nie za ciężka i do tego przykuwa uwagę dzieci. Czytaliśmy ją już dwa razy razem z dziećmi w wieku siedem i trzy lata. Młodszy był głównie zainteresowany ilustracjami, ale starszy dzięki wierszykowi o oszczędzaniu zupełnie zmienił sposób, w jaki do tej pory dysponował swoimi zaskórniakami.

Książka odpowiada na ważne i intrygujące większość dzieci pytania. Pomaga rodzicom rozwiać wątpliwości i przekazuje wartość młodym czytelnikom. Cieszę się, że zostałem patronem tak interesującej książki i życzę autorce dalszych sukcesów.

Bajkowierszyki można kupić tutaj.

(Link afiliacyjny. Gdy kupisz książkę przez ten link, wesprzesz nie tylko autorkę, ale i moją stronę oraz jej dalszy rozwój) 

Inne książki Katarzyny Moryc znajdziesz tutaj.

(Link afiliacyjny)

Napisz komentarz, czy podobała ci się ta recenzja, a po inne zapraszam do kategorii Recenzje na moim blogu.