Jak klocki LEGO połączyły mnie ze SMYKIEM

lego smyk klocki minecraft

lego smyk klocki minecraft

 

Jak klocki LEGO połączyły mnie ze SMYKIEM

Czy masz czasami uczucie, że dana zabawa z dzieckiem Ci nie pasuje?
Czy są takie rzeczy i zabawki, którymi uwielbiasz się z nim bawić, a inne przyprawiają Cię o ziewanie albo po prostu o niewyraźny wyraz twarzy?

 

Długo myślałem, że powinienem bawić się wszystkim i we wszystko, o co dziecko mnie poprosi. Przecież nie mogę sprawić mu przykrości, prawda?!

 

Bywały takie momenty, że nawet samo dziecko zauważało we mnie brak zainteresowania i ostatecznie porzucało wybraną zabawę. Przez pewien czas można udawać, uśmiechać się sztucznie tylko po co? Dzieci są mądrzejsze, niż nam się wydaje i chociaż same uczą się jeszcze własnych emocji, to potrafią już dobrze je zauważać u innych.

 

Przeczytałem wiele poradników i mądrych blogów na temat zabaw z dziećmi. Ostatecznie zgadzam się z większością specjalistów, że nie należy udawać przyjemności i zadowolenia, jeśli coś nam nie odpowiada.

 

Co zatem należy zrobić?

 

Ja odkryłem cztery rozwiązania.

 

Z dzieckiem należy porozmawiać. Niby proste, ale nie wszyscy o tym pamiętają i wierzą w skuteczność tej metody 😉 To rozwiązanie ma oczywiście zastosowanie tylko w przypadku dzieci, które potrafią już prowadzić, chociaż najprostszą rozmowę.

 

Można dziecku powiedzieć, że np. zabawa w chowanego jest super, ale na dworze, w ogródku, a nie w 10-metrowym pokoju, gdzie po 5 minutach nie ma się już gdzie chować.

 

Można delikatnie zmienić zasady gry lub ustalić miejsca, gdzie i w co się bawimy, aby każdemu sprawiało to przyjemność.

 

Można też ustalić, że np. w odgrywaniu scenek teatralnych najlepiej sprawdza się babcia, w zabawie lalkami dziadek, w czytaniu tatuś, a mamusia uwielbia różne przebieranki i taniec.

 

Nie należy nic robić na siłę, bo i dziecko i rodzic po pewnym czasie stracą zapał oraz ochotę do zabawy, a nie o to tutaj chodzi. Nie każdy musi lubić wszystko i czerpać z tego przyjemność. Nie uczmy dzieci, że rodzic to człowiek orkiestra i robi z radością wszystko to, o co go dziecko poprosi. Mimo że czasem tak to wygląda 😉

 

My przez kilka lat życia mojego pierworodnego testowaliśmy różne zabawy.

 

Ostatecznie ustaliliśmy, że największą frajdę sprawia nam wspólne czytanie, wycieczki i klocki LEGO.

 

LEGO to dla mnie kiedyś było coś. W czasach mojego dzieciństwa nie istniały sklepy takie jak SMYK ani zakupy przez Internet. Wtedy ciężko było nawet o Internet, bo każda minuta „w sieci” kosztowała majątek, a i tak mało stron wtedy jeszcze działało.

 

LEGO też było dla niektórych poza zasięgiem… przede wszystkim cenowym. Klocki rodzice kupowali w Peweksie, Baltonie albo sprowadzali je od krewnych z innych krajów.

 

Dotąd pamiętam, jak w jedno Boże Narodzenie moi kuzyni dostali zestaw, z którego powstał model klasycznego, czerwonego samochodu Ferrari. Wszyscy im go zazdrościliśmy, ale jednocześnie staliśmy w kręgu, wokół stołu, na którym leżały klocki i wspólnie przez kilka godzin, składaliśmy je razem z wypiekami na twarzy.

 

Do tej pory cieszę się i ekscytuję, gdy składamy z synem nowe zestawy LEGO, teraz już bardziej dostępne dla zwykłego „Kowalskiego”.

 

Jak pamiętam pierwsze klocki, to były takie standardowe zestawy jak jakiś dom, pojazd czy krajobraz itp.

 

Teraz czasy się zmieniły i zestawy oraz ich projektanci muszą gonić za szybko zmieniającą się modą.

 

Poza klockami zainteresowałem też mojego pierworodnego edukacyjną grą Minecraft. To też takie budowanie „klocków”, tylko że na konsoli. Wyobraźcie sobie, jaka była nasza radość, gdy w tym roku Święty Mikołaj przyniósł synowi zestaw klocków z serii jego ulubionej gry komputerowej, którą uwielbia na równi z prawdziwym LEGO.

 

Obecnie można już chyba kupić klocki z motywem z każdej bajki, filmu czy gry, której dziecko jest fanem. Ciągle nie mogę uwierzyć, jak te czasy się zmieniły 😉

 

Ale trochę za bardzo się rozmarzyłem. Wracamy do tematu głównego.

 

Tak jak w biznesie, aby się wyróżnić, należy znaleźć swoją niszę, tak w relacji i zabawie z dzieckiem, dobrze jest znaleźć takie elementy, w których jesteśmy najlepsi albo chociaż sprawiają nam one najwięcej frajdy. Zabawa powinna być przyjemnością dla Ciebie i dla dziecka. Pamiętaj o tym i wybierz takie zabawki oraz zabawy, z których oboje z dzieckiem będziecie czerpać największą radość.

 

Jeśli wy również jesteście fanami klocków LEGO, to super 🙂 Jeśli szukacie innych inspiracji, porozmawiajcie ze swoim smykiem albo cofnijcie się pamięcią do czasów dzieciństwa i przypomnijcie sobie, jaka zabawa czy zabawka sprawiała wam kiedyś najwięcej radości. A potem spróbujcie się w to samo pobawić ze swoją pociechą!

 

Duży wybór LEGO dla dzieci w różnym wieku (również z serii Minecraft) znajdziecie tutaj.

 

Po inne wpisy z mojego bloga zapraszam tutaj.

 

Te bajki też mogą Ci się spodobać